Biżuteria Industrialna I
Witajcie Moi Drodzy!
Dzisiaj post dotyczący tworzenia biżuterii industrialnej z żywicy i części mechanizmów zegarkowych.
W dzisiejszym poście pokażę tylko te wisiorki, które przygotowałam na bazach, głównie z tego względu, iż najszybciej zajęło mi polerowanie.
Druga część postu będzie już o gotowej biżuterii z formy silikonowej, tylko najpierw muszę skończyć je szlifować i polerować.
Osoby wchodzące na mojego bloga zapewne zauważyły, że spora część mojej biżuterii jest tworzona z żywicy. Lubię takie projekty, pomimo iż żywica bywa niewdzięczna i często pojawiają się pęcherzyki powietrza 0-0 i niekiedy bywa, że przygotowana partia do niczego się nie nadaje.
Oczywiście najgorsze jest polerowanie i za tym rzeczywiście nie przepadam.
Pod koniec zeszłego tygodnia przygotowałam projekty, które zalałam żywicą.
W końcu skorzystałam z formy silikonowej o której wspominałam w poście Kolejna partia steampunkowo-industrialna.
Na zdjęciu widać jak to wszystko wygląda na początku.
Najpierw wylałam żywicę i poczekałam aż trochę stężeje. Po około dwóch godzinach zaczęłam układać na wierzchu części mechanizmów.
Po ułożeniu części mechanizmów, ponownie wylałam niewielką ilość żywicy i po jakimś czasie ułożyłam na samej górze małe grafiki z motylkami i wykonałam ostatnią wylewkę.
Odczekałam półtorej dnia i wyciągnęłam bazy z formy. Potem to wiadomo szlifowanie i polerowanie...
Zapraszam do obejrzenia pierwszych przygotowanych przeze mnie wisiorków.
Pozdrawiam!
0 komentarze: